weekend w domu
Komentarze: 0
postanowilysmy z kumpela spedzic ten weekend w domu. jest wiele powodow, m.in. trzeba oszczedzac kase na nasz wypad andrzejkowy, troche odpoczac od picia i w koncu sie troche pouczyc.
szczerze mowiac to czekam tylko na jeden telefon zeby sie z tad wyrwac. chcialabym zeby to byl telefon oczywiscie od "niego". ciekawe czy dzisiaj cos napisze? moze juz o mnie zapomnial albo odechcialo mu sie... tesknie za rozmowami z nim.
wszystko sie komplikuje. nie wiadomo gdzie spedzimy sylwestra, gdzie zrobimy osiemnastke i najwazniejsze jak w koncu zabrac sie do pracy i poprawic ocenki. nie mam na to w ogole ochoty.
jest mi strasznie smutno, ze nie jest mi dane spedzic tego ani zadnego wieczoru z nim. mam nadzieje, ze wkrotce to sie zmieni.
trzymajcie kciuki, zebym w koncu wyszla z chandry.
Dodaj komentarz